fisher fisher
377
BLOG

Edukacja czasów bezrozumu

fisher fisher Rozmaitości Obserwuj notkę 25

W natłoku wydarzeń ostatnich tygodni zapewne zginie opublikowana niedawno  informacja, która zasługuje moim zdaniem na większą uwagę, chociaż nie dotyczy żadnej nowej sensacji.

Dziennik „Rzeczpospolita” opublikował wyniki europejskiego badania Sialon II, którego celem było określenie odsetka homoseksualistów zarażonych wirusem HIV na podstawie rzeczywistych wyników z próbek pobranych w różnego rodzaju lokalach przeznaczonych dla gejów.

Wyniki badań, jakie w Polsce w ramach tego programu przeprowadził Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny, wskazują, że spośród bywalców gejowskich klubów Warszawy aż 7,2% jest nosicielem wirusa HIV - dla porównania w przekroju całej populacji odsetek zarażonych osób wynosi Polsce ok. 0.05%.

W innych miastach europejskich wyniki te są podobne lub jeszcze gorsze – np. w Bukareszcie 18%, w Brighton 17,6%, w Lizbonie 17,1%, a w Barcelonie 14,2%.

Co ciekawe, całość programu Sialon II przeprowadzono trzy lata temu, ale jego wyniki przedstawiono opinii publicznej dopiero teraz.

Nie mam najmniejszego zamiaru moralizować na temat czyjegoś stylu życia, ani wymądrzać się co do etiologii wirusa HIV, bo nie mam w tej dziedzinie żadnych kompetencji, ale jest w tej sprawie jeden aspekt, którego nie można zostawić bez komentarza.

Otóż od około 20 lat opiniotwórcze środowiska mediów i organizacji społecznych, powołując się na autorytety medyczne, upowszechniają pogląd jakoby utożsamianie profilaktyki AIDS głównie z zachowaniami homoseksualnymi było przejawem uprzedzeń, zacofania i ignorancji – poziom zagrożenia wirusem ma być podobny w różnych grupach społecznych, a homoseksualizm nie jest jakoby istotnym czynnikiem ryzyka.

Co więcej, ten produkt politycznej propagandy stanowi nie tylko treść broszur i ulotek organizacji spod znaku LGBT, ale również materiałów szkoleniowych dla nauczycieli i działaczy edukacyjnych, którym narzuca się obowiązek upowszechniania go jako rzetelnej, naukowej wiedzy.

Pojawia się zatem pytanie o milczenie prawdziwych specjalistów z dziedziny nauk medycznych, którzy od początku musieli sobie zdawać sprawę z rzeczywistego charakteru zagrożenia, ale pokornie ustępują pod presją politycznie poprawnej doktryny społecznej.

I jeszcze jedno pytanie na koniec – w ilu innych kwestiach pod pozorem edukacji, wbrew rzeczywistości i wbrew zwykłemu rozsądkowi, opinii publicznej wciska się oczywiste brednie motywowane fanatyzmem ideologicznych aktywistów?

___________________________________________________________________________

http://www.rp.pl/Spoleczenstwo/308019888-HIV-atakuje-w-klubach-dla-gejow.html

fisher
O mnie fisher

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości